Co zawdzięczamy Kobierzycom?

Kobierzyce, to mała miejscowość, która jest położona 22 kilometry na południe od centrum Wrocławia. W latach dwudziestych ubiegłego wieku, pola wokół Kobierzyc należały do majętnego gospodarstwa, obejmującego kilka tysięcy hektarów ziemi rolnej oraz duży park i pałac. O tym miejscu wspomina się dziś na całym świecie a szczególnie w tym roku, ponieważ mija setna rocznica, od kiedy w dni Zielonych Świąt 1924 w pałacu w Kobierzycach odbyło się wyjątkowe seminarium rolnicze.

Kobierzyce które narysowałem podczas mojej pierwszej podróży do Polski 1986r

Majątek w Koberwitz (tak nazywała się ta miejscowość na początku XX wieku, kiedy należała do Niemiec) nie było majątkiem rodzinnym prywatnym. W pałacu  zamieszkiwał w roku 1920  Hrabia Carl Keyserlingk  z żoną Joanną, dziećmi  i szwagrem, gdyż objął funkcje zarządcy w gospodarstwie.  Od roku 1919 małżeństwo Keyserlingk przyjaźniło się z Rudolfem Steinerem,  Austriakiem, który wówczas dzięki własnemu, nieprzeciętnemu spojrzeniu na świat zasłynął już w całej Europie .Rudolf Steiner nazywał sam siebie ezoterykiem. Ezoteryk oznacza człowieka, który uważa, że jest obdarowany dostępem do tajemnej wiedzy,  której się nie  osiągnie tylko z pomocą rozumu. Jednocześnie Steiner był też człowiekiem dobrze wykształconym i twardo stąpającym po ziemi.  Od innych współczesnych mu duchowych przywódców odróżniał się pozytywnie, gdyż chciał  zwykłym śmiertelnikom dawać drogowskazy, jak dzięki różnym ćwiczeniom i sumiennemu, ascetycznemu trybowi życia, osiągać ważne umiejętności.

Na początku dwudziestego wieku, ezoteryka stała się bardzo modna i aule,     w których Steiner wykładał, były pełne słuchaczy. W Dornach, niedaleko Bazylei, setki ludzi z całej Europy budowały w czasie I Wojny Światowej centrum i siedzibę dla założonego przez Rudolfa Steinera Towarzystwa Antropozoficznego. Steiner inspirował architekturę, sztukę, medycynę, pedagogikę i wiele innych dziedzin życia – a dzięki Carlowi i Joannie Keyserlingk z Kobierzyc, w końcu także rolnictwo!

Joanna i Carl Keyserlingk byli członkami Towarzystwa Antropozoficznego i osobiście – jak wspomniałem – dobrze znali Rudolfa Steinera. Niemniej organizacja konferencji o rolnictwie z jego udziałem okazała się trudna.  Carlowi bardzo na tym zależało, ponieważ uważał, że skoro Steiner obdarowuje fachowców z najróżniejszych  dziedzin swoją wiedzą, to powinien również  zrobić to dla rolnictwa! Dopiero wysłanie syna   Adalberta do Szwajcarii w czasie świat Bożego Narodzenia w roku 1923 przyniosło skutek  i została wyznaczona data i miejsce seminarium:  pałac w Kobierzycach,  Święta Zesłania Ducha Świętego, czyli Zielone Świątki 1924, od siódmego do szesnastego czerwca. Na przygotowanie seminarium zostało pięć miesięcy. W tym czasie specjalnie  wyremontowano lewe skrzydło pałacu. Przed samym seminarium, ustawiono  w dużej Sali  130 krzeseł dla zaproszonych gości.  Szwagier Carla,  wyprowadził się  z pałacu na czas  seminarium, aby ustąpić miejsca kilku ważnym gościom.  

Kiedy gospodarze  odebrali Steinera  dzień wcześniej z dworca we Wrocławiu (Breslau), bardzo się zmartwili. Od kiedy widzieli go ostatnio, jego wygląd się bardzo pogorszył. Ciężko chorował już kilka miesięcy. Specjalnie ściągnięto kucharkę z Wrocławia, która  wiedziała jaka dieta służy Steinerowi.  Niemniej sił na seminarium mu nie zabrakło. W ciągu dziewięciu dni Steiner zaprezentował osiem wykładów, każdy o innej niepowtarzalnej tematyce. Te wykłady są niezwykle bogate. Zawierają  inne  spojrzenie na świat. Tematy to m.in. krążenie materii i pierwiastków w przyrodzie,  nawożenie gleby i roślin,  żywienia człowieka i zwierząt, wpływ kosmosu na życie biologiczne i gospodarstwo jako jedność. Czytelnik, pochylając się nad poszczególnymi treściami tych wykładów, może mieć trudności ze zrozumieniem wielu wątków, ale całość jest bardzo innowacyjna i spójna.  

Rudolf Steiner zmarł dziewięć i pół miesiąca później w Dornach. Wykłady z Kobierzyc zostały zachowane jak wielu set innych jego wykładów, dzięki pilnym stenografom. Rudolf Steiner miał zwyczaj ilustrować swoje wykłady, malując kolorową kredą na tablicy. Zapobiegawczo przygotowano wcześniej duże czarne arkusze papieru, by obrazy zostały zachowane i nie trzeba było ścierać tablicy.

Sam Carl Keyserlingk, któremu zawdzięczamy, że odbyła się ta prezentacja nowej i ekologicznej metody gospodarowania ziemią, która traktuje środowisko i  naszą planetę jako  żywy i wrażliwy organizm, nie miał szczęścia. Nie dane mu było zobaczyć i ucieszyć się, jak inni odnoszą sukcesy dzięki nowej metodzie.  W majątku w Kobierzycach mnożyły się problemy. Drugi zarządca nie zgodził się na eksperymenty z  biodynamiką. Trzy lata później  rodzina Keyserlingk wyjechała z Kobierzyc. Carl zmarł 29.grudnia 1928 w wyniku udaru w czasie podróży do Dornach.  

Pięć lat później pierwszy sukces odniósł  Polak,  Stanisław Franciszek Karłowski, który wprowadził metodę  rolnictwa biodynamicznego   w swoim majątku w Szelejewie na obszarze  1724 ha. Jak wiemy, ten pierwszy  wielki prekursor  rolnictwa według Steinera zginął w pierwszych dniach napadu Hitlera na Polskę. Jednak cała druga wojna światowa nie  zatrzymała  rozpowszechnienia i rozwoju rolnictwa biodynamicznego na całym świecie, która wciąż inspiruje, fascynuje i zyskuje uznanie nowych pokoleń.  

Pojechałem do Kobierzyc pierwszy raz w sierpniu 1986. Miałem za sobą pięć lat pracy i nauki w trzech gospodarstwach biodynamicznych w Szwajcarii.  Entuzjazm  szwajcarskich pionierów  rolnictwa, które miało swoje początki w Kobierzycach, mocno mnie zaraził. Chciałem pokazać im swoją wdzięczność i postanowiłem sobie pojechać do Kobierzyc, żeby powiedzieć im jak teraz tam jest. Wówczas nie była to łatwa podróż, ale udało się… i w końcu zostałem w Polsce.

Wiele szczegółów zawartych w tym tekście zawdzięczam zbiorowi  wspomnień wydanych przez syna Carla Keyserlingka: Koberwitz 1924, Geburtsstunde einer neuen Landwirtschaft, Adalbert Graf von Keyserlingk, Wydawnictwo Hilfswerk Elisabeth, 1974  

Peter Stratenwerth, Grzybów, maj 2024

Udostępnij artykuł:

Share on facebook
Share on twitter
Share on telegram
Share on whatsapp
Next magazine you need

readin.

Najnowsze